Każdy, kto ceni sobie intymność i strzeże swej prywatności, powinien otoczyć swój ogród zielonym parawanem roślin. Usiąść wygodnie na tarasie, poczytać ciekawą książkę w cieniu rozłożystego drzewa czy po prostu zdrzemnąć się w hamaku – żadna z tych czynności nie sprawi nam prawdziwej przyjemności, jeśli nie będziemy czuli się swobodnie. Ciekawskie, a czasem nawet wścibskie, spojrzenia zza płotu szybko uświadomią nam, że nasz zielony raj wcale nie jest ostoją prywatności. Aby móc nieskrępowanie czerpać przyjemność z przebywania w ogrodzie i obcowania z naturą, warto ukryć się za zielonym parawanem. Niezależnie od tego, czy pragniemy „uszczelnić” granice ogrodu, czy tylko jakąś jego część, a może jedynie taras lub balkon – atrakcyjnych możliwości zapewnienia sobie prywatności jest bardzo wiele.
Żywopłot – naturalna granica ogrodu
Najlepszą, a zarazem najefektywniejszą, osłoną przed ciekawskimi spojrzeniami jest wiecznie zielony żywopłot, który nawet zimą stanowi dla wzroku przeszkodę nie do przebycia. Roślinami najczęściej wybieranymi na żywopłoty są tuja lub bukszpan. Również laurowiśnia wschodnia, cis, ostrokrzew kolczasty czy cyprysik stworzą gęste, wiecznie zielone parawany. Aby urozmaicić wygląd naturalnego ogrodzenia, warto posadzić żywopłot mieszany, w którym znajdą się kwitnące: złotokap pospolity, bez, lilak, budleja Dawida czy dereń jadalny.
Zanim jednak urośnie nam żywopłot, wzdłuż ogrodzenia możemy postawić płot. Ostatnio modne są płoty plecione z pędów drzew, na przykład z gałązek wierzbowych. Taka konstrukcja może stanowić podporę dla ozdobnych pnączy, podobnie jak rozmaitego rodzaju kraty i trejaże, które doskonale nadają się do osłaniania tarasów lub mniejszych fragmentów ogrodu. Wspinające się po nich dzikie wino, wiciokrzew czy pnące hortensje przez długie lata będą stanowiły atrakcyjną zasłonę. Jeśli zależy nam na czasie, możemy również wybrać pnącza jednoroczne, które w mgnieniu oka pokryją konstrukcję ukwieconymi pędami.
Romantyczne zakątki w ogrodowym zaciszu
W każdym ogrodzie powinien znajdować się jakiś tajemniczy, ustronny zakątek. Najlepiej, gdy będzie to miejsce o romantycznym nastroju, w którym przez nikogo niezauważeni spędzimy kilka godzin w samotności lub w towarzystwie najbliższej osoby. Do urządzenia takiego zakątka wybierzmy rośliny, które darzymy szczególnym sentymentem i stwórzmy im optymalne warunki rozwoju.
Pozwólmy oczarować się zapachom
Dzięki rozmaitym konstrukcjom możliwe będzie wydzielenie przestrzeni na dużych połaciach trawnika. drewniane kraty czy trejaże posłużą za podpory do uprawy ozdobnych pnączy. W romantycznym zakątku na pewno nie powinno zabraknąć roślin o pachnących kwiatach. Delikatnym, słodkim zapachem oczarują nas obficie kwitnące róże pnące. Wybierzmy szybko rosnące, jak ‘Bobby James’, ‘Clair Martin’, ‘Coral Dawn’, lub ‘Sympathie’. Tym, którzy pragną urozmaicenia, proponujemy uprawę pnączy jednorocznych. Ich pędy w mgnieniu oka pokrywają całą konstrukcję, tworząc efektowną, zwartą ścianę kwiatów. Wiele spośród nich, jak chociażby groszek pachnący, tworzy wonne kwiaty.
Gęste, soczyście zielone żywopłoty będą stanowiły idealne tło dla altan czy pergoli. Również i w tym przypadku nie powinniśmy rezygnować z uprawy pnączy. To właśnie one efektownie zamaskują nasz tajemny zakątek i tchną weń romantyczny nastrój. Do prowadzenia po altanach i pergolach wybierzmy wieloroczne pnącza, jak powojniki czy wiciokrzewy.
Kwitnące krzewy i wysokie byliny
Do ukrywania romantycznych zakątków służą nie tylko przestrzenne konstrukcje, ale i rośliny ozdobne o bujnym pokroju. Ostróżki, naparstnice czy dziewanny to tylko niektóre z bylin osiągających duże rozmiary. W takich miejscach nie powinno również zabraknąć kwitnących krzewów, jak kalina wonna czy budleja Dawida. Ławkę lub leżak warto natomiast ustawić w pobliżu pachnących gałązek lilaka, złotokapu lub bzu. Atrakcyjnym uzupełnieniem obrazu naszego zakątka będą wysokie i bujnie rosnące gatunki traw ozdobnych.